Przykład jak przygotować kawalerkę na wynajem długoterminowy
Kawalerka z rynku wtórnego, która była przygotowana do wynajmu dlugoterminowego przez naszą pracownię RAAS a dobrze.
Home staging objął wszystkie etapy, w tym konieczny w tym wypadku etap odgracania.
Był tu bardzo szroki zakres prac, łącznie z koniecznością sporządzenia nowego układu funkcjonalnego pomieszczeń i projektu wnętrz.
Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć, które wykonał Piotr Walendziak.
Home staging kawalerki z ryku wtórnego na wynajem długoterminowy.
Z uwagi na stan mieszkania, home staging w tym przypadku wymagał bardzo szerokiego zakresu prac – od odgracenia pomieszczeń, przez sporządzenie nowego układu funkcjonalnego i projektu wnętrz, aż po nadzór nad remontem, zakupy i końcową stylizację zakończoną sesją fotograficzną.
Przygotowania mieszkania do wynajmu nie ułatwiał fakt, że nieruchomość była bardzo zniszczona, a budżet na zmiany mocno ograniczony. W dotkniętym upływem czasu mieszkaniu były jednak takie prace remontowe, bez których nie wyobrażałam sobie metamorfozy. Na pierwszym miejscu listy rzeczy do zmiany widniały stare drewniane okna (z potłuczonymi niektórymi szybami), które zostały wymienione na nowe.
W mieszkaniu było trochę starych mebli z okresu PRL, których zdecydowałam się nie wyrzucać i nadać im nowe życie. Wśród nich znalazły się m.in. 2 klimatyczne komody, stara szafa, krzesła, w których wymieniłam siedziska oraz sofa, która przejęła rolę łóżka. Zdecydowałam się na powtórzenie zielonego koloru na 2 ścianach (w kuchni i pokoju). Zabieg ten ożywił wnętrze i wyróżnił je spośród mieszkań oferowanych na lokalnym rynku. zielony kolor powtórzyłam również w dobranych plakatach czy części poduszek. Pasował on znakomicie do drewnianych mebli w mieszkaniu.
By dodać wnętrzu nieco nowoczesności, stare drewniane meble zestawiłam z nowoczesnymi meblami w białym odcieniu. W oknach pojawiły się zasłony, zawieszone na karniszach przysłoniętych listwami maskującymi.
Kawalerka składała się z kuchni, łazienki, niewielkiego przedpokoju , dużego pokoju i balkonu.
Z uwagi na dość duże rozmiary pokoju, postanowiłam wydzielić w nim kilka stref:
- znalazło się w nim łóżko, przy którym ustawiłam szafę (wykorzystałam zastany mebel, wymieniając w nim uchwyty i lustro). Funkcję łóżka przejęła stara, lecz nie zniszczona sofa, którą zdecydowałam się rozłożyć na stałe. Za sofą przykleiliśmy panele tapicerowane, by nadać tej części mieszkania sypialniany charakter. Część sypialnianą zdecydowałam się oddzielić od reszty pokoju drewnianymi lamellami;
- w kolejnej części pokoju znalazła się rozkładana sofa, stoliki kawowe i większy stół z krzesłami;
- udało się również wygospodarować miejsce na niewielkie biurko z półkami.
Wprowadzając oszczędności, na podłodze w całym mieszkaniu zdecydowałam się na użycie wykładziny PCV, zamiast płytek czy paneli.
W kuchni pojawiły się meble z Castoramy, pomalowane płytki w fartuchu kuchennym, drewniany regał i nadające klimat wnętrzu plakaty zakupione na Etsy.
Płytki w łazience były w dość dobrym stanie – zostały jednak odmalowane. Natomiast wanna była bardzo zniszczona – by uniknąć konieczności jej wymiany, a tym samym usuwania położonych jej płytek – zdecydowałam się zamówić usługę renowacji wanny.
Mieszkanie po stylizacji i sesji zdjęciowej miało ogromną liczbę odsłon na portalach ogłoszeniowych. Odwiedzający mieszkanie byli zaskoczeni, ze wygląda tak, jak na zdjęciach, a niektórzy twierdzili, że wygląda „jak z Pinteresta” lub „z Instagrama” .
Efekt home stagingu?
Mieszkanie zostało wynajęte w niecały tydzień od wystawienia go na portalach, w bardzo dobrej cenie.